lip 18 2005

Pimp my komp :)


Komentarze: 5

Panie, Panowie, udało się. Z tego co wiem nie posiadam żadnych wirusów (HURRRA!), a miejsca na dyskach mnóstwo, no i nie zajmuje go setka programów, które "trzeba zainstalować, żeby ten zainstalowany wcześniej wykonywał opcję X", a teraz to już nie mam pojęcia o co chodzi i na co mi on potrzebny :D No i ta czerń nagrywarki, hihi (cieszę się jak dziecko z cukierka, no ale przyda się, oj przyda).

Weekend upłynął pod znakiem szczęśliwego nieróbstwa po ciężkim tygodniu. Zdecydowaną jego większość spędziłem w towarzystwie mojego kochania (w końcu wolna chata, nie?). W sobotę wieczorem zaprosiliśmy Madzię i Tomka (nie para) i zrobiliśmy sobie movienight. No i muszę sobie odespać, bo poszliśmy w kimę jak już bardzo jasno było za oknem, wstałem po 3 godzinkach, a szykują się już kolejne zarwane nocki. Otóż po ponad 4 miesięcznej przerwie udało się znaleźć termin, który by pasował i Radkowi i Tomkowi i mnie w związku z czym wznawiamy naszą grę (oklaski, szał na trybunach ;-)  Gramy w Champioship Managera, liga włoska, na razie udało się skończyć 2 pełne sezony (zdecydowanie póki co kładę ich na łopatki). Tym razem jedziemy od czwartku do niedzieli do Radka do Piotrkowa Trybunalskiego, Tomek bierze swój komputer, ja monitor (bo gramy na 3 kompach połączeni siecią - prawie jak centrum dowodzenia polskiej armii). Maniacy czegokolwiek wiedzą o czym mówię, a inni i tak uważają żeśmy świry ;-P W tym czasie nie spodziewajcie się ujrzeć tu nowych notek - biedaczek nie ma stałego łącza, a wszyscy wiemy ile kosztuje łączenie się przez modem :( A już w poniedziałek zabieram moje kochanie na tydzień (a jak starczy środków finansowych to i dłużej) w Tatry. Piękne czasy nadchodzą, piękne czasy...

chandler : :
o_t_e
18 lipca 2005, 16:50
...to podobno nudniejsze od ogame... tak stwierdziło Moje Kochanie... więc chyba powinnam Ci współczuć... a swoja drogą... myślalam że trzech facetóww sile wieku to potrafi sobie inne rozrywki znaleć... o tempora o mores..
ambiwalencja po raz 4?
18 lipca 2005, 13:56
ja imprezuję bo muszę coś robić, żeby nie myśleć..a Ty imprezujesz dla przyjemności.. :) lekka różnica jest :P heh.. ale pamietaj zawsze możesz dodać notke smsem :) na numer 7168 jak dobrze pamietam :P
18 lipca 2005, 13:08
po1. wiem że to był żart :P to ze statusem.. ja też pisałam w formie żartu bo nie robiła bym wyjatków :D hehehe ;) lol
po2. szkoda ze nie jesteś ksiedzem.. teraz muszę życ z grzechem :/
po3. dobiłeś mnie Tym, że ja tak nie mam jak Ty :( .. po prostu zazdroszcze wyjazdu.. i minionego weekendu, ktory u mnie całkiem inaczej przebiegł niż u ciebie :/.. no i do tego Tyle czasu Cie nie bedzie!.. a co z notkami? :( ehh
ambiwalencja po raz 2
18 lipca 2005, 12:19
Boże napisałam komputer przez u zamkniete... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rozgrzesz mnie prosze!! :/ nie lubie robic błędów.. do tego jeszcze takich :
aż wstyd :/.. coś na usprawiedliwienie??.. dopiero co wstałam!! jeszcze nie widzę na oczy :D
18 lipca 2005, 12:17
dobiłeś mnie tą notką :(
Zazdroszczę.. i tez tak chcę..
Życze udanego wypoczynku..
Ps: nie chciałam Cie urazic swoim statusem.. zapomniałam, że mam Cie na liście. Nastepnym razem napiszę \"Chuj w Dupę Facetom (oprócz Maćka - Chandlera) ...\" może być?
Ps2: Dla mnie wszyscy co mają manie grania na kompóterze w takie cosie to świry.. ale przynajmniej mają jak spędzac wolny czas.. i do tego jakieś hobby.. czego mi brakuje!! :/

Dodaj komentarz