Komentarze: 9
Rodzice mieli wczoraj rocznicę ślubu. 25 lat, ćwierć wieku... Wiadomo, że są chwile lepsze i gorsze, ale jakoś brną razem przez życie. Zazdroszczę im. I mam nadzieję, że też tak będę potrafił...
Dziś egzaminy na aplikację sądową. Będzie próbować między innymi moje kochanie i Radek. Pojawię się oczywiście, potrzymam kciuki, może to coś da bo może być naprawdę ciężko
Żałuję trochę, że tu siedziałem. Te pół roku powinienem był spędzić w Stanach pracując i oszczędzając na przyszłość. Była taka możliwość a ja przepuściłem czas przez palce. Przeglądając ogłoszenia o pracy można się czasem załamać - jeśli nie jesteś "dziewczyną", szwaczką, kimś związanym z samochodami (w końcu ktoś musi doprowadzać ten złom zwożony do naszego kraju z całej Europy do stanu używalności) a w najgorszym wypadku nie masz żadnej grupy inwalidzkiej to małe szanse (przynajmniej tą metodą). W dodatku zdarzył się tajemniczy znak. Podobno (ja nie widziałem) w TVN-ie po serwisie sportowym podali wiadomość o naborze do redakcji sportowej... Moja wymarzona praca... (serio) Chyba będę próbował, a co... :) No i może skrobnę taki jeden artykuł na konkurs (czas do 16 lipca, jeszcze nie zacząłem, jeśli się zdecyduję to może tu wkleję).