Komentarze: 5
no a skoro już przreprosiłem, to mogę: KURWA!!! Co za "magiczny" dzień. W miejscu gdzie mam pracować nikt nic nie wie (zapewne to szersza norma, ale mnie denerwuje, dodatkowo ja mam niby wiedzieć różne rzeczy- niby skąd??). Mojemu kochaniu zabrakło 1 pkt żeby się dostać na aplikację sądową - cudnie. Teraz się biedzi co będzie dalej robić, tym bardziej, że inne nabory niepewne, a ja wymyślam optymistyczne i podnoszące na duchu zdania w tempie karabinka pólmaszynowego (a przynajmniej się staram). No i do tego wszystkiego komp mi się "zawirusował" na amen, działa powoli jak cholera, muszę zrobić reinstalkę systemu, a póki co nie mam ani czasu ani możliwości (przez pewne problemy z pamięcią kilku członków rodziny oraz cudowną firmą TPSA). Na HDD miejsca prawie kompletnie brak, podobnie jak brak funduszy akurat na zakup płyt (ceny beznzyny dobijają-to tak przy okazji). Ech... No po prostu KURWAAAAAAAAA!!! GRRRR!!!